sobota, 14 grudnia 2013

Prolog

Śmierć. Zbiór sześciu liter, które łączą się w tak wieloznaczne słowo. Umrzeć można na wiele sposobów. Możesz zniknąć z czyjegoś życia, ale ciągle żyć gdzieś indziej; możesz przeżyć coś, co sprawi, że staniesz się pustą skorupą, jednak wciąż będziesz egzystował. Możesz też spaść z dachu wieżowca, przez co twoje ciało stanie się jedynie mokrą plamą na chodniku, ulicy i kilku najbliżej stojących osób, jak to było ze mną.

24 komentarze:

  1. łał... niby prolog krótki ale intrygujący. I nie mówię tego by ci słodzić, naprawdę ^^ aż mnie ciarki przeszły xD stworzyłaś przynajmniej ja mam takie wrażenie coś na co jeszcze nikt nie wpadł... to świadczy o twojej oryginalności i dużej wyobraźni, a powracając do tekstu. Nie wiem czy są jakieś błędy. Nie potrafię ich wychwycić. Ale wiem że ta opowieść będzie ciekawa ^^
    Poinformujesz mnie o nn? Jak chcesz to zapraszam też do czytania mojego dziadostwa xD
    tajemnice-trzeciego-wymiaru.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Krótki i na początku myślałam, że nie wniesie za dużo, ale jednak jest tajemniczy i zachęca do dalszego obserwowania Twojego bloga. Wygląd bloga jest w porządku. Bardzo ciekawa refleksja.
    Pozdrawiam :)
    http://always-be-where-you-are.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja sądzę, że prologi wcale nie muszą być długie. I twój taki nie jest co bardzo mnie cieszy, bo prócz świetnego stylu jest w nim nuta tajemniczości. A to cudowne! Co prawda, jeszcze dobrze się nie przekonałam jak piszesz, ale myślę, że może tu być bardzo ciekawie, więc zaobserwuje :) Oby rzeczywiście tak było :)
    http://atakujac-rzeczywistosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. łał.. Tak krótki wstęp a tak zaje****ci się zapowiada.. Z niecierpliwością czekam i lepiej nie mogłaś trafić.. To temat o którym lubię czytać.. Gratuluje trafiłaś w mój gust.. Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Prolog krótki ale ciekawy.Na początku myślałam że to będzie takie lanie wody a tu widzę całkiem sensowny tekst. Nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm prolog zapowiada się na całkiem fajną i sensowną całość
    Chodź nie mogę jeszcze za wiele powiedzieć :)
    Możesz mnie informować o nowych rozdziałam chętnie poczytam
    nienawisc-opowiadanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. prolog zapowida się batrdzo fajnie ale nie będe cię za dużo wychwalać bo liczy sie całokształt ocenie lepiej gdy pojawi się 1 rozdział jak nardzie powiem ze jeste fajnie :)

    http://niezwykaprzygoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej :D
    Dziękuję za informację naprawdę się cieszę. Nie lubię za bardzo komentować prologów bo nie za dużo mogę stwierdzić. Twój prolog jest krótki ale cudowny.
    Cała historia zapowiada się świetnie, uwielbiam twój styl pisania więc będę tu stałym czytelnikiem.
    Pozdrawiam i życzę weny xoxoxo

    OdpowiedzUsuń
  9. Prolog brzmi szalenie tajemniczo. Faktycznie śmierć może stanowić nowy początek, początek czegoś niesamowitego. A czego dokładnie? Na pewno nam wkrótce napiszesz

    http://opowiesci-erinti.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy i oryginalny pomysł:) prolog może trochę za krótki, ale nie jest najgorszy :) Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeden z najkrótszych prologów, jakie było mi dane czytać, ale na pewno ciekawy. Zaczyna się śmiercią - no cóż, to już się robi oklepany temat, ale jeżeli odpowiednio go przedstawisz, historia będzie interesująca ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Krótki- ale treściwy, ciekawy ;)
    Czekamy na dalszą część ;)
    Patrząc na to co napisałaś, sądzę, że może być ciekawie :)

    www.panitruskaffeczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Prolog króciutki, ale idealnie wprowadza nastrój :) cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga, szukałam dłuższy czas opowieści w takim właśnie klimacie, ale ciężko znaleźć coś porządnego, a widzę, że Ty masz już doświadczenie, pomysł i naprawdę się tym pasjonujesz.
    Zapowiada się bardzo ciekawie.
    pozdrawiam i życzę weny :)
    http://escape-from-this-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wreszcie blog w którym prolog nie jest długi niczym wieża eiffla ;) Zaintrygowałaś mnie i z chęcią będę czytać kolejne rozdziały :)
    http://redloria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Tajemniczo, lecz ciekawie. Przyznam, że zainteresowana dalszą historią narratora, czekam na pierwszy rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawie, nie powiem. Zaczęte w bardzo dobry sposób, tylko nie poczułam tego ucisku w żołądku. Nie zaczęłam się bać. Czemu?
    Wygląd ładny i oczywiście czekam na dalszy ciąg, by zdecydować, czy utrzyma poziom. Możesz mnie poinformować, jak coś dodasz?
    sennikmysz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaintrygowałaś mnie tym :) Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nieźle się zapowiada. Prolog krótki, ale ciekawy. Czekam na dalszą część:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny, krótki ,ale zaciekawił mnie. Skoro masz ciekawy prolog. Zapraszam do zapisywania się do rejestru blogów( w zakładce zgłoszenia) z którym wiąze się wiele przywilejów.
    http://spisownia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. To jest genialne, podoba mi się i mnie zaciekawiło. Szczerze nie mogę doczekać się pierwszych rozdziałów :)
    mam nadzieję że wpadniesz do mnie:
    http://you-are-my-angel-1909.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie mogłaś napisać lepszego prologu. Jest ciekawy, ma w sobie "to coś". (: Sprawia, że chce się czytać dalej. Pewnie z powodu tej nutki tajemnicy, jaką w nim ukryłaś. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam kolejne, opublikowane już rozdziały. :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Najkrótszy prolog jaki kiedykolwiek czytałam. :D
    Jest genialny, ma w sobie taką nutkę tajemniczości, jak ktoś powyżej już napisał.. Zaciekawiłaś mnie. Teraz z pewnością przeczytam kolejne rozdziały, nie dzisiaj, ale w najbliższym czasie. ;)
    Dodatkowego kolejnego czytelnika masz już zapewnionego. :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten prolog, jest taki inny od innych, ale zdecydowanie lepszy. Nawet nie umiem tego wyrazić, no jest taki, jaki powinien być idealny prolog - tajemniczy, ciekawy i zachęcający do czytania, a ja na przykład juz biorę się za pierwszy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń