Autorka

     Jeśli to jesteś, to albo:
     - trafiłeś tu przypadkiem bądź z nudów;
     - jesteś prześladowcą i poszukujesz nowej ofiary,
     - jesteś po prostu ciekawy/a cóż za osobistość prowadzi tegoż bloga.

     Jestem studentką na pewnej uczelni w jednym z wielu polskich miast, o których mało kto słyszał. 
     Jak każdy młody (i nie tylko) człowiek który sam siebie określiłby jako świra, wariata, psychopatę, czy jakich określeń by nie użyć,  przemierzam świat z wysoko uniesioną głową, krocząc ścieżkami własnej wyobraźni, choć często chcę uciec z krzykiem.
     W oczach ludzi, na spędzanie czasu z którymi według mojego uznania szkoda jest czasu, mam opinię odludka. Wbrew ich oczekiwaniom i nadziejom niespecjalnie się tym przejmuję. Bo i po co?
     Nie przepadam za towarzystwem ludzi, wolę zwierzęta i przyrodę. Nie chadzam na imprezy. Bywam wulgarna, chamska, niemiła. Jestem szczera - do bólu. Nie wszystkim się to podoba, w związku z czym mam niewielu znajomych. Odpowiada mi to. Nie ufam ludziom, trzymam ich na dystans. Jednak dla tych, którzy na to zasługują jestem miła, mogę być wsparciem w każdej sytuacji. Nie umiem pocieszać, ale jestem. Po prostu jestem. To musi wystarczyć, więcej z siebie dać nie potrafię i nie chcę.  
     Czasem ludzie pytają, do jakiej subkultury należę. Nie wiem. Można powiedzieć, że jestem po części gotką i metalówą, choć to nie jest do końca prawda. Mój tok myślenia sprawia, że nie można mnie nigdzie przyporządkować. W aspekcie subkultur jestem po części bezdomna.
     Lubuję się przede wszystkim w zespole Hunter, choć nie pogardzę też utworami szanownego Pana Osbourne, czy zespołami takimi jak COMA, Frontside, Dżem, Oddział Zamknięty, Poparzeni Kawą Trzy, Lipali, KAT, Nightwish, Metallica i wiele innych, których wymieniać zwyczajnie mi się nie chce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz